Witam!
Pogoda ostatnio trochę szalona, więc dla wszystkich spragnionych Słońca promyczek ode mnie. :)
A tak na poważnie to wiersz ten jest z tych starych, ale nie bardzo starych. :) Chyba musiałam go napisać jak byłam zakochana, tylko nie pamiętam w kim :P
Miłego czytania :)
P.S. Przypominam o konkursie. :) No i w tym tygodniu będzie niespodzianka.
Promyk
Ważne czy nieważne
chcę zapamiętać to
jak pierwszy raz
uśmiechnąłeś do mnie
się.
Wtedy me życie było
szare i smutne,
to ty sprawiłeś,
że słońce znów
zaświeciło.
Każde twe spojrzenie
rzucone ukradkiem
jest dla mnie,
jak promyk słońca
wśród mgieł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz